To się narobiło. Ech.
Myślę, że niedługo zacznę wrzucać całkiem świeże zdjęcia. Jeśli tylko uda mi się nie zepsuć filmów w ciemni. Weekendowa przerwa na blogu - czas odpocząć i popracować nad materiałem. Spadam do Olsztyna, dziś wernisaż.
Elbląg dobre trzy lata temu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz