Nie wrzucam ostatnio za wiele zdjęć. Jaram się fotografią na nowo i ciągle od początku. Bawić można się bez końca, dajcie mi tylko zabawki i miejsce.
Troszku chemii, filmów i ciemnię. Tyle wystarczy :)
Powyższe zdjęcie to wynik połączenia średnioformatowego Lubitela ze zwykłym, 35mm Trixem Kodaka. Następnie sfotografowane pod światło i odwrócone kolory. Ot taki obrazek :)
Najbardziej tajny człowiek w mieście!
OdpowiedzUsuń