Pozostajemy w klimatach dworcowych. A jak pech to pech. Wołanie filmów przełożone na przyszłość, więc wrzucam starocie. Widzicie ten śnieg? 2 lata temu widać też był.
Pogoda mi nie sprzyja, ale co tam. Najważniejsze, by w majówkę wybrać się do Krakowa, Cieszyna i nie marznąć specjalnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz